Bezpośrednio po Polish Bike Tour Bałtyk 600 zbliżoną, bo nie taką samą, ale przede wszystkim dłuższą trasą wzdłuż polskiego wybrzeża ruszyli uczestnicy drugiej edycji Baltic Bike Challenge 2022. Startując ze Świnoujścia mieli do pokonania 700 km, po drodze odwiedzając Hel, Piaski, a meta czekała na nich w Krynicy Morskiej. Choć to druga edycja Baltic Bike Challenge, to pierwsza oficjalna – ubiegłoroczna odbyła się „po cichu”, w cieniu obowiązujących jeszcze obostrzeń związanych z COVID-19.
Na starcie Baltic Bike Challenge 2022 stanęło blisko 300 zawodników, którzy w kilkuosobowych grupach ruszali na trasę. Start rozciągnięty był cztery godziny.
W momencie robienia tego wpisu na trasie „w grze” jest jeszcze 217 osób, więc pewnie trzeba założyć że właśnie około dwustu uda się dotrzeć na metę.
Początkowo wydawało się, że pewniakiem do zwycięstwa będzie Przemysław Aniśko, który bardzo długo utrzymywał pozycję lidera. W pewnym momencie jednak nastąpiła zamiana miejsc. Aniśko spadł na drugie miejsce, a na pierwsze – którego nie oddał już do końca – wbił Tomasz Szczęsny. Jak widać strategia startu w ostatniej grupie się i gonienia stawki sprawdziła się tu bardzo dobrze.
Dodatkowo Tomasz Szczęsny ustanowił nowy rekord trasy, który od teraz wynosi 32 godziny i 46 minut. Oznacza to średnią brutto na całym dystansie ponad 20 kmh, a w praktyce na pewno jeszcze więcej.
Podium wśród mężczyzn wygląda następująco:
- Tomasz Szczęsny – 32.46:37
- Przemysław Aniśko – 34:33:00
- Dawid Stolc – 35:13:57
Na metę dotarła też już pierwsza kobiet – Milena Czerniawko, która na pokonanie trasy potrzebowała blisko 57 godzin.
Pełna klasyfikacja oraz śledzenie cały czas jadących jeszcze „kropek” na stronie bbc.bbtracker.pl
REKLAMA