Czy 400 km w odniesieniu do starych „wyjadaczy” ultra stanowić może wyzwanie? O ile może i liczba samych kilometrów wrażenia nie robi, o tyle już przewyższenia – i owszem, a tych organizatorowi udało się „upchnąć” na trasie przeszło 9000 metrów. Zapraszamy na drugą edycję Polish Bike Tour – Góry 400!
I choć dość prawdopodobne jest, że oczy części kibiców kolarstwa z początkiem lipca zwrócą się ku Tour de France, to nawet na tej etapówce nie znajdziemy aż takich przewyższeń, jakie znajdziemy w rozkładzie kolejnej edycji PBT; etap ten nie bez powodu określany jest mianem najbardziej wymagającego ze wszystkich, okalających Polskę wzdłuż wszystkich jej granic. O trudności odcinka świadczyć może taki sam, jak w innych a znacznie dłuższych edycjach PBT limit czasu; także wynoszący 144 godziny. Będzie ciężko, będzie stromo i będzie… dobra zabawa. Start, tradycyjnie w samo południe, wyznaczony został w MOSiR Sanok; w miejscu mety drugiej edycji PBT; z tego miejsca zawodnicy ruszą na zachód, by po czterystu górzystych kilometrach dotrzeć do mety, zlokalizowanej w Amfiteatrze pod Grojcem w Żywcu.
Trasę zobaczyć możecie poniżej:
https://www.polishbiketour.pl/wydarzenia/gory-400-ii-edycja-sanok-zywiec-02-07-2022
Warto zwrócić uwagę, że w Sanoku gościć będziemy młodzieżową odsłonę MOSiR Sanok Kids Race; w zawodach będą mogli wziąć udział zawodnicy w wieku od 4 do 12 lat.
Na starcie, wśród ponad 30 zgłoszonych do tej chwili zawodników, o sprawdzenie Waszej kondycji zadbają m.in. znani nie tylko z tras PBT zawodnicy, tacy jak Mateusz Sieradzki, Michał Jakubiec czy Łukasz Walentek; a że wiemy, iż najlepszą nauką jest możliwość podpatrywania najlepszych – w tym jednak wypadku życzymy Wam, byście możliwość obserwowania ich w działaniu mieli jak najdłużej po starcie.
Bieżąca odsłona rajdu poprowadzona jest w większości po drogach asfaltowych; gdzieniegdzie urozmaicona została odcinkami szutrowymi, żwirowymi i piaszczystymi, by zaskoczyć też odrobiną bardziej technicznych singli i górskich szlaków. Zwiedzanie podgórza uczestnicy zaczną od Magurskiego Parku Narodowego, by nieco później cieszyć oczy trzema pasmami Beskidów (Niski, Sądecki i na deser: Żywiecki). Po lekkim uspokojeniu oddechu i minięciu Krynicy, Piwnicznej i Szczawnicy zawodników czekają kolejne atrakcje – Pieniński Park Narodowy, Jezioro Czorsztyńskie, zwieńczony przeprawą przez Podhale. Tu, u podnóża Tatr, przejeżdżamy przez Zakopane, kierując się w stronę wyłaniającej się z zza horyzontu Babiej Góry, by dotrzeć do masywu pilskiego, z którego już tylko przysłowiowy rzut beretem i widzimy się na mecie, zlokalizowanej pod
Amfiteatrem pod Grojcem w Żywcu.
Start już 02.07, o godzinie 12.00
REKLAMA