REKLAMA

RowerySprzęt

Zjedź z asfaltu z nowymi rowerami Canyon Endurace

Kolarstwo gravel to nie konkretny rower, a wolność pozwalająca zjechać z asfaltu by odkrywać nieznane wcześniej drogi i miejsca. Niektórzy mówią, że gravel definiuje szerokość opony. W kolarstwie szosowym aktualnie tzw. standardem jest 25 mm. Konserwatywny rower przełajowy to z kolei 33 mm. Gdzie się zaczyna gravel? W zasadzie w naszej głowie. Przyjmijmy jednak, że szerokość opon gravelowych to więcej niż ta znana z przałajów. Kolejne marki rowerowe zwiększają przestrzeń na opony w swoich rowerach endurance. Tak też dzieje się w przypadku najnowszej odsłony jednej z najpopularniejszej linii rowerów niemieckiego producenta, marki Canyon. Zarówno karbonowe modele Endurace CF, jak i aluminiowe Endurace AL z powodzeniem zmieszczą teraz oponę 35 mm, na której bez obaw i z przyjemnością można zjechać z asfaltowych dróg.

Historia linii Canyon Endurace sięga 2014 roku, kiedy to model ten zadebiutował w portfolio niemieckiego producenta. W 2016 roku linię Endurace dosięgnęła rewolucja hamulców tarczowych, tak powstały wyposażone w tarcze linie Endurace CF SLX, a później także Endurace CF oraz Endurace AL, a cała linia Endurace na lata stała się hitem sprzedaży marki Canyon.

Nowa wersja Canyon Endurace stawia na jeszcze większy komfort, zwiększając Stack oraz skracając Reach w porównaniu do wyścigowych rowerów Ultimate. W praktyce wielogodzinna jazda na rowerze Endurace nie będzie tak wyczerpująca i nie będzie wywoływać myśli o wizycie u fizjo albo kolejnych godzin na siłowni mających na celu wzmocnić core organizmu.

Dodatkowo o komfort jazdy dbać będzie karbonowa sztyca Canyon o średnicy 27.2 mm, która znana jest z dużego zakresu pracy.

Zwiększony komfort wcale nie przekreśla dobrej zwrotności roweru. Zarówno w sportowym modelu Ultimate, jak i w zaprezentowanym Endurace parametr Trail czyli różnica między linią widelca a stykiem z podłożem dla rozmiaru M wynosi tyle samo – 68 mm.

Całości dopełnia widelec o średnicy 1 1/4, która z jednej strony zwiększa sztywność przy hamowaniu, a z drugiej zapewnia większą precyzję kierowania rowerem.

Gravel?

Jeszcze kilka lat temu wspomniana we wstępie opona o szerokości 25 mm była uważana na szosie za szeroką. Wiele się od tego czasu zmieniło. W nowym Endurace znajdziemy z przodu oponę 30 mm oraz 32 mm z tyłu. Natomiast sama konstrukcja pozawala na założenie 35 mm, co dla wielu osób jest wystarczającą szerokością by udać się na gravelową ustawkę czy wziąć udział w poprowdzonym szutrowymi drogami ultra maratonie.

Gravelowego, a może po prostu wszechstronnego, charakteru rowerowi dodają śruby umieszczone na górnej rurze pozwalające na montaż torby.

Canyon Endurace CF 7 All-Road

W całej kolekcji Canyon Endurace uwagę przykuwa rower, który może być pierwszym krokiem do tego, by zjechać z asfaltu. To Endurace CF 7 seryjnie wyposażony w opony Schawlbe G-One Speed. Patrząc na poniższy schemat widać, że Canyon nową wersją Endurace wypełnił pełne spektrum potrzeb i możliwości, niezależnie od nawierzchni:

Nowy Canyon Endurace oferowany będzie w aż ośmiu rozmiarach od 3XS do 2XL, najmniejsze rozmiary dedykowane są dla osób o wzroście 150 cm. Aluminiowa Canyon Endurace AL wersja wyceniona została w zakresie 5 399 – 8 299 PLN, a karbonowa Endurace CF od 9 799 do 37 999 PLN. Wymieniony wyżej model All-Road kosztuje 14 699 PLN.

Dostępność rowerów oraz aktualne ceny można sprawdzić na stronie canyon.com.

REKLAMA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *