Na jesieni SiDI oficjalnie wprowadziło do swojej oferty dość uniwersalny model butów do jazdy w terenie. O jego szerokim zastosowaniu świadczy nazwa – MTB GRAVEL obejmująca swoim zakresem nie tylko kolarstwo górskie, ale przeżywające ostatnio swoisty boom kolarstwo szutrowe. Jeżdżę w tych butach od marca, przejechałem już kilkaset kilometrów i myślę, że to dobry moment, żeby podzielić się wrażeniami na ich temat.
Zacznijmy od teorii. Bazą butów jest podeszwa znana z tych dedykowanych do kolarstwa górskiego – MTB Competition, która wyprodukowana jest z odpornej mieszanki, razem z możliwością wkręcenia kołków. Czubek buta wykonany jest ze wzmocnionej gumy, co dodatkowo chroni nie tylko sam but ale także stopę przed uderzeniami np. o kamienie na trasie, a sama cholewka wykonana jest z Politex czyli wielowarstwowy PCV sprasowane od wewnętrznej strony z dzianiną, a od wierzchu imitujące zamsz. Z kolei od zewnętrznej strony buta, poniżej kostki znajdziemy poliuretanowe absorbery, których zadaniem jest dodatkowo chronić naszą stopę.
Wyróżnikiem i cechą charakterystyczną w zasadzie dla wszystkich butów SiDI jest heel cup czyli wzmocniony zapiętek zapewniający optymalne położenie pięty. Do tego jest bardzo wytrzymały i w zasadzie trudno tu mówić o jakimkolwiek zużyciu czy deformacji nawet po długim czasie użytkowania.
Buty SiDI MTB Gravel wyposażone są w tylko jedno zapięcie Tecno 3, które gwarantuje dopasowanie buta na całej długości stopy przy pomocy jednego mechanizmu. Warto tu dodać, że takie rozwiązanie jest także bardzo korzystne dla osób, które mają tzw. wysokie podbicie stopy. Buty Sidi wyposażone w Tecno 3 bardzo dobrze się dopasowują także do takiej stopy.
System Tecno 3 został mocno usprawniony w porównaniu do swojego poprzednika, zmieniono tworzywo z którego jest wykonany przez co praktycznie wyeliminowano jego zacinanie. Zapadka, którą należy odpiąć bo dokręcić mocniej but jest dość funkcjonalna, zwłaszcza w sytuacji kiedy mamy np. mokrą dłoń czy rękawiczkę, nic się nie wyślizguje.
W butach znajdziemy podstawowe wkładki SiDI AirPlus, natomiast bardziej wymagający użytkownicy mogą z wyższych modeli zapewniających nie zawsze większy komfort, ale na pewno lepszą transmisję mocy.
Tyle teorii. Buty do mnie trafiły pod koniec marca, przejechałem w nich kilkaset km, co pozwala na obiektywną ocenę nie tylko samych butów, ale także ich trwałości. Jeśli chodzi o podeszwy, to można zobaczyć na poniższych zdjęciach, że ich nie oszczędzałem. Jak się okazało, najtrudniej znoszą kontakt z betonem czy asfaltem. Najbardziej sfatygowały je sytuacje w mieście, kiedy szurałem nimi o chodnik. Za to to jazda w terenie, po szutrze czy w górach, na kamienistych trasach, kiedy trzeba czasem zejść z roweru, bo już nie idzie jechać pod górę, nie była im straszna.
Nie miałem jeszcze okazji wkręcić w nie kołków, ale jak tylko zrobi się błotniście przełajowo, to nie omieszkam sprawdzić.
To pierwsze buty tego producenta, w których miałem okazję dłużej pojeździć. Zgodnie z zapewnieniami dobrze trzymają stopę, mechanizm Tecno 3 dobrze działa, choć jak chyba w każdych butach po kilku godzinach jazdy trzeba trochę je dokręcić. Niezależnie od długości jazdy nie odczułem żadnego dyskomfortu jeśli chodzi o stopy – dobrze się sprawdziły w chłodniejsze dni w grubszą skarpetką, jak i w te cieplejsze z cieńszą. Na plus zasługuje też materiał cholewki, który nie przyjmuje brudu, dzięki czemu buty się bardzo dobrze i łatwo czyści.
Buty SiDI MTB Gravel to jedne z podstawowych butów w ofercie włoskiego producenta, wyceniane na 799 PLN, dostępne w dwóch kolorach – ciemnozielonym lub brązowym i rozmiarach od 38 do 44.
Aktualną dostępność oraz cenę można sprawdzić na stronie internetowej dystrybutora, firmy VELO.
REKLAMA
