REKLAMA

OponySprzęt

Opony gravelowe Wolfpack Gravel Speed oraz Wolfpack Gravel Super Speed | OPINIA

Opon marki Wolfpack nie trzeba przedstawiać osobom uprawiającym kolarstwo górskie. Kiedy popatrzeć na rowery zawodników z podium Pucharu Polski w cross country, to na wielu z nich można dopatrzeć się opon MTB – Wolfpack Race oraz Wolfpack Speed. Od ubiegłego roku (2022) w ofercie tej niemieckiej obok górskich i szosowych opon marki dostępne są także gravelowe warianty.


Twórcą marki Wolfpack jest znany w branży Wolfgang Arenz, który jest najlepszym „compounderem” w branży rowerowej. Zajmuje się tworzeniem mieszanek gumy, z której będą wyprodukowane opony. Po latach, uwieńczonej sukcesami, pracy dla: Continental, Specialized i Schwalbe; Wolfgang Arenz podjął decyzję o pracy na własny rachunek. W wyniku tych prac powstała mieszanka ToGuard – najlepszy możliwy produkt. Kompromis właściwości – oporów toczenia, przyczepności, żywotności i odporności na zużycie. Co ważne! – ta jakość jest dostępna dla każdego.

W ubiegłym (2022) roku oferta opon Wolfpack została rozszerzona o opony gravelowe – wszechstronne i uniwersalne Gravel Speed oraz wyścigowe Gravel Super Speed. Obie opony występują w jednym wariancie 700c i szerokości 40 mm. Katalogowo opona waży 495 gram i ma oplot 150 TPI.

Na oponach Gravel Super Speed Radek Gołębiewski w sierpniu zajął drugie miejsce na ultramaratonie Polska 3200.

Tyle teorii. Lepiej posłuchać osób, które na tych oponach jeżdżą… i wygrywają!

Łukasz Klimaszewski:

„Ostatnie wyścigi przejechałem (i wygrałem) na oponach Gravel Super Speed. Na twardej powierzchni opona ta toczy się jedynie na środkowym, gładkim pasie bieżnika. Opory praktycznie porównywalne z oponą typu slick. Boczne, bardzo wysokie klocki zapewniają świetne trzymanie w zakrętach. Dla mnie jest to idealne połączenie, bo mogę jechać bardzo szybko na wprost i jednocześnie agresywnie w zakrętach. Najlepsze trzymanie uzyskujemy przy bardzo mocnym pochyleniu roweru – przy hamowaniu na wprost dość szybko się uślizguje. Boczne klocki są też bardzo pomocne przy pokonywaniu zaschniętych kolein lub w błocie.

Wcześniej używałem np. opon GravelKing SS ze względu na małe opory toczenia. Bardzo je lubiłem, jednak brak bocznych klocków był duża wadą. Przy poślizgu w zakręcie lub właśnie wpadnięciu w koleinę, była duża szansa „gleby”. To jest problem większości opon gravelowych, że albo z założenia są slickami albo na całej powierzchni mają dość agresywny bieżnik, co daje fajne trzymanie w zakrętach, ale duże opory toczenia. Pierwszy raz zobaczyłem projekt tej opony rok temu i pomyślałem, że w końcu ktoś zaprojektował tak, jak sam bym to zrobił 🙂

Oponę Gravel Speed z kolei szczególnie polecam na błotniste warunki, jako prowadzącą.”

Michał Bogdziewicz:

„Gravel Super Speed na pewno są bardziej oponami letnimi. Są bardzo szybkie, co pokazały testy na trasach typowo szutrowych, w mniej wymagającym terenie. Co ciekawe, świetnie radzą sobie też w piasku, i to tym głębokim. Uzyskuje się na nich wyższe prędkości od zwykłych i klasycznych opon, gdzie opory toczenia są wynikiem klasyfikującym je w czołówce.

Klasyczny model, czyli Gravel Speed, bardziej rekomenduję w trudniejszym terenie, gdzie na naszej trasie może pojawić się błoto, czy bardzo śliska kostka/bruk.

To komfort, kiedy możemy dobierać je do znanych nam już tras, w zależności od warunków. Jedno co je łączy, to na pewno świetna mieszanka gumy, dzięki której na oponach Wolfpack możemy jeździć szybko, ale i bardzo bezpiecznie.”

Wpis powstał we współpracy z dystrybutorem opon Wolfpack, firmą Trezado.

REKLAMA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *