Pasja, tradycja i jakość – te trzy wartości łączą dwie renomowane firmy: Canyon, globalnego producenta rowerów, oraz Manufakturę w Bolesławcu, jednego z największych producentów tradycyjnej ceramiki kamionkowej w Polsce. Wspólnie zainicjowali projekt, który nie tylko bada nowe możliwości w designie, ale także oddaje hołd tradycji i rzemiosłu z dwóch odległych od siebie dziedzin.
Informacja prasowa:
Tradycja w nowoczesnej formie
Manufaktura w Bolesławcu słynie z unikatowej ceramiki zdobionej tradycyjną metodą stempelkową. Charakterystyczne kobaltowe wzory, będące tu znakiem rozpoznawczym, nawiązują do historii, przyrody i tradycji tego regionu. Wraz z firmą Canyon postanowili połączyć tę tradycję z na wskroś nowoczesnym rowerem gravelowym.
Canyon jest jednym ze światowych liderów branży rowerowej, cieszącym się zasłużoną reputacją ze względu na innowacyjność oraz najwyższe standardy projektowania i jakości. Marka wyróżnia się również głęboką pasją do rzemiosła i artystycznych interpretacji.
Te dwie firmy połączyły siły, aby stworzyć coś zupełnie nowego.
Kobaltowy wzór na ramie
Podczas partnerskiego projektu, rama roweru Canyon Grail SLX stała się płótnem dla unikalnych, ręcznie malowanych wzorów w stylu bolesławieckich stempli. Kobaltowe kropki, charakterystyczne dla ceramiki produkowanej w Manufakturze, zdobią teraz ramę roweru, tworząc unikalne połączenie tradycji z nowoczesnością. To nie tylko design, to historia, która przemawia poprzez wzory.
Pomysł na tę wyjątkową współpracę wyszedł od Mariusza Lickiewicza z United Colours of Cycling, organizatora imprez gravelowych i lokalnego promotora dziedzictwa Bolesławca.
Mariusz Lickiewicz, United Colours of Cycling: „Pomysł przyszedł mi do głowy już dwa lata temu. Przedstawiłem go chłopakom z Canyona i okazało się, że może się to udać. Po przygotowaniu wstępnego projektu rama i widelec trafiły do Manufaktury w Bolesławcu, jednego z największych producentów tradycyjnej ceramiki. Elementy zostały ozdobione w niemal identyczny sposób jak ich ceramiczne talerze i kubki”.
Paweł Steinke, Market Manager Poland, Canyon: „Zaraz po tym jak usłyszeliśmy o tym pomyśle, zdecydowaliśmy się zaangażować. Głęboko wierzymy, że współpraca między partnerami z różnych dziedzin może stworzyć coś naprawdę wyjątkowego. Design jest dla nas w Canyon bardzo ważny i cieszymy się, że jeden z naszych hi-endowych rowerów zdobią znane na całym świecie kolory i wzory”.
Pasja w detalach, jakość w jeździe
Pasja rzemieślników Manufaktury, przeniesiona na ramę roweru, czyni ten rower wyjątkowym dziełem sztuki. Wzory nanoszone są metodą stempelkową, przy zachowaniu autentyczności i tradycji.
Jednak nie tylko design przyciąga uwagę. Rowery Canyon znane są z wyjątkowej jakości i osiągnięć w świecie kolarstwa. Współpraca obu firm podkreśla, że kunszt i pasja w połączeniu z nowoczesnym podejściem do technologii i jakości tworzą produkty, które cieszą oko.
Magdalena Gazur, dyrektor artystyczny Manufaktury Bolesławiec: „Kiedy Mariusz Lickiewicz przyszedł do Manufaktury ze swoim pomysłem, pomyśleliśmy, że to czyste szaleństwo, ale ponieważ Manufaktura uwielbia takie szalone pomysły, od razu się zgodziliśmy. Świetna okazja do połączenia nieoczywistych elementów, nowe wyzwanie i nowe doświadczenie. Spotkanie ludzi z pasją tworzy jakość i wpisuje się w działalność Manufaktury w Bolesławcu. Tradycja i nowoczesność to nasz kierunek, a „stemplowany” rower to wyjątkowe dzieło naszych artystów ceramiki kamionkowej.”
Metoda malowania karbonowych ram rowerowych różni się od malowania ceramiki, Canyon poprosił zatem DreamWorkers, znaną polską firmę specjalizującą się w lakierowaniu customowych rowerów, o pomoc w przełożeniu tradycyjnych metod i projektu na ostateczny wygląd roweru.
Mikołaj Poźniak, Dreamworkers: „Malowanie karbonowego roweru jak ceramiki i przy użyciu tradycyjnych technik było dla nas dużym wyzwaniem. Te materiały są zupełnie różne i trudno je połączyć w jednym projekcie, ale po dopracowaniu procesu efekt końcowy jest zdumiewający. To z pewnością jedno z najciekawszych zadań malarskich w naszym portfolio”.
Most pomiędzy światami
Ten projekt to nie tylko wspólny produkt, ale także budowanie swoistego pomostu pomiędzy dwoma różnymi światami rzemiosła. Fabryka w Bolesławcu, znana z tradycji i ręcznej pracy, łączy siły z globalnym producentem rowerów, gdzie innowacyjność i nowoczesność są kluczowe. Wspólnie przenoszą tradycję na nowy poziom, pokazując, że rzemiosło może i powinno łączyć się z nowoczesnością.
Ten wyjątkowy rower jest nie tylko środkiem transportu czy sprzętem sportowym, ale także nośnikiem historii, rzemiosła i pasji z dwóch odrębnych światów, które łącząc siły, tworzą coś naprawdę wyjątkowego. To nie tylko rower, to dzieło sztuki na dwóch kółkach, które przemawia do zmysłów i duszy.
Jedyny w swoim rodzaju egzemplarz można zobaczyć z bliska na stoisku Canyon na targach Bike Expo w dniach 6 i 7 kwietnia w Warszawie.
REKLAMA
1 Comment