REKLAMA

Gravel RacingWyścigi

Gianni Vermeersch i Pauline Ferrand Prevot pierwszymi gravelowymi Mistrzami Świata. Monika Wrona z medalem!

Miniony weekend stał m.in. pod znakiem pierwszych, gravelowych Mistrzostw Świata, które rozegrane zostały w regionie Venetto ze startem i metą w mieście Cittadella. W przeciwieństwie do krajowego czempionatu na starcie nie oglądaliśmy zawodników na rowerach górskich. Trasa była na tyle szybka, że część zawodników sięgnęła po rowery szosowe, które oferowały możliwość założenia trochę szerszej opony. W elicie na starcie stanęli profesjonaliści znani zarówno z kolarstwa szosowego, przełajowego, jak i górskiego. Nie obyło się bez niespodzianek.


Wyścig elity kobiet, który odbył się w sobotę decydujące przetasowania w peletonie miał w okolicach 60 km, kiedy to oderwała się kilkuosobowa grupka. Z upływającymi kilometrami odpadały kolejne osoby, by ostatecznie została czwórka – Francuzka Pauline Ferrand Prevot, Szwajcarka Sina Frei, Włoszka Chiara Teocchi oraz Niemka Jade Treffeisen. Pierwsza trójka doskonale znana przede wszystkim z kolarstwa górskiego, a szczególnie olimpijskiej odmiany cross country. Na kilka kilometrów od mety Francuzka i Szwajcarka odjeżdżają, by powalczyć o wygraną. Włoszce i Niemce zostaje walka o brąz.

Pauline Ferrand Prevot wygrywa po bardzo mocnym sprinterskim finiszu. To czwarty tytuł mistrzowski w tym sezonie, a dziesiąty w sportowej karierze. Wcześniej we wrześniu wygrała Mistrzostwa Świata w maratonie MTB, a w sierpniu sięgnęła po tytuły w XCC (short tracku) oraz XCO (cross country). Drugie miejsce zajmuje Sina Frei, a trzecia Chiara Teocchi. Całe podium dla specjalistek od kolarstwa górskiego!

Co prawda nie w elicie, ale w kategoriach wiekowych, wystartowało 11 Polek i Polaków. Wśród nich najlepsze rezultaty osiągnęły Panie – Monika Wrona zajęła drugie miejsce, a Natalia Pindera czwarte.

Na sobotniej trasie rywalizowali także zawodnicy 50+, a najstarszym był zawodnik w kategorii 75-79 lat!!!

Polaków było dwóch:

  • w kategorii 50-54 Wojciech Syrwid zajmuje 35. miejsce.
  • w kategorii 55-59 Jacek Kozioł zajmuje 19. miejsce.

Pełne wyniki

Niedziela to rywalizacja elity mężczyzn oraz zawodników zakwalifikowanych na MŚ w ramach UCI Gravel Series w kategoriach 18-34, 35-39, 40-44 i 44-49.

Uwaga fanów oraz mediów zwrócone w kierunku wielkich nazwisk na starcie – w gronie faworytów wymieniany jest przede wszystkim Mathieu van der Poel, ale także nie można zapomnieć tu o Gregu van Avermatcie czy Peterze Saganie. W elicie tartuje blisko 150 zawodników, wiele nazwisk to czynni zawodnicy z World Tour’u. Dość szybko jednak okazało się, że wyścig potoczy się zdecydowanie inaczej. Już w okolicach 130 km do mety (dystans całkowity to 193 km) rozpoczęło się szarpanie i ucieczki. Ostatecznie odjeżdża dwójka Daniel Oss i Gianni Vermeersch, którzy współpracując jadą mocno, budując w pewnym momencie przewagę liczącą prawie 6 minut.

W kilkuosobowej grupce pościgowej jadą m.in. faworyci – Mathieu van der Peol czy Greg van Avermat, ale nie ma tu niestety mocnej współpracy i na przestrzeni kolejnych kilometrów przewagę udaje się zniwelować o kilkadziesiąt sekund. Jasnym pozostaje, że to, o co przyjdzie powalczyć zawodnikom to brązowy medal.

Na 10 km do mety Vermeersch urywa Daniela Oss i samotnie jedzie po złoty medal i tęczową koszulkę Mistrza Świata. Włoch dojeżdża na drugim miejscu ze stratą 43 sekund. Półtorej minuty do zwycięzcy na mecie tracą Mathieu van der Poel oraz Greg van Avermat, którzy w sprincie na kreskę walczą o brązowy medal. Szybszy okazuje się Holender.

W kategorii 18-34 trójka Polaków – Michał Kamiński, Jakub Orzechowski i Piotr Janda dojeżdża w niewielkich odstępach, bo na miejscach 36. 38. i 41., choć różnice czasowe między nimi były kilkuminutowe.

W kategorii 35-39 mający belgijskie korzenie, ale mieszkający w Polsce Elder Rust zameldował się na 30. miejscu.

Z kolei w kategorii 40-44 Michał Żurek melduje się na miejscu 23., wyścigu nie ukończył Paweł Malak.

W kategorii 45-49 Artur Gruszczyński zajmuje 23. miejsce.

Pełne wyniki

Powtórki wyścigów dostępne są na Eurosport Playerze – link

fot. mat. pras.

REKLAMA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *